|
INFORMACJA NIEJAWNA - FORUM zapraszamy do dyskusji... |
|
NIEJAWNOŚCI - Anonymous zaatakowali - dyskusja dot wrazen w BTI
moris8411 - 2012-01-22, 21:56 Temat postu: Anonymous zaatakowali - dyskusja dot wrazen w BTI Jak już zapewne wiecie, dokonano ataku przez ludzi z Anonymous... tak naprawde, to każdy obeznany w temacie wie, że zawieszanie serwisow www to akurat żaden wyczyn tej grupy ktora co prawda zrzeszaja uzytkownicy... ;p ;p
No wiec analitycy w resortach i spec sluzbach znowu spaliscie ;p
moris8411 - 2012-01-22, 22:32 Temat postu: dla niewtajemniczonych... o to powod sporu...
http://www.rp.pl/artykul/796088.html
IN - 2012-01-23, 09:54
Według hakerów dostęp do strony premiera nie przysporzył im zbyt wiele trudności. "Takie były dane do panelu administratora: LOGIN: admin HASŁO:admin1" - czytamy na stronie.
ŚMIECH NA SALI
więcej >>>
Administratora wywaliłbym na zbity ......
rysiu - 2012-01-23, 13:17
To nie jest śmiech a raczej czarna rozpacz. Niestety
moris8411 - 2012-01-23, 13:18
*IN* napisał/a: | Według hakerów dostęp do strony premiera nie przysporzył im zbyt wiele trudności. "Takie były dane do panelu administratora: LOGIN: admin HASŁO:admin1" - czytamy na stronie.
ŚMIECH NA SALI
więcej >>>
Administratora wywaliłbym na zbity ...... |
IN cała prawda o tym o czego przeciwienstwem jest to forum
w instytucjach ktore czasami nas certyfikuja, szkola i kontroluja sami maja balagan
wstyd..... no i wspomiany powyzej ŚMIECH NA SALI
Grzechotka - 2012-01-24, 20:23
moris8411 napisał/a: | w instytucjach ktore czasami nas certyfikuja, szkola i kontroluja sami maja balagan
wstyd..... no i wspomiany powyzej ŚMIECH NA SALI |
A ja wychodzę z założenia że nie ma się co śmiać.
W tych "instytucjach ktore czasami nas certyfikuja, szkola i kontroluja" pracują tacy sami ludzie jak my (ble ble ble najsłabsze ogniwo, ect).
Ja nie mam problemów z tym, żeby dzielić się swoją wiedzą z "tym ludźmi" tak samo jak sam z ich strony oczekuję zdobycia informacji na temat "dobrych praktyk".
moris8411 - 2012-01-25, 12:37
Grzechotka napisał/a: | moris8411 napisał/a: | w instytucjach ktore czasami nas certyfikuja, szkola i kontroluja sami maja balagan
wstyd..... no i wspomiany powyzej ŚMIECH NA SALI |
A ja wychodzę z założenia że nie ma się co śmiać.
W tych "instytucjach ktore czasami nas certyfikuja, szkola i kontroluja" pracują tacy sami ludzie jak my (ble ble ble najsłabsze ogniwo, ect).
Ja nie mam problemów z tym, żeby dzielić się swoją wiedzą z "tym ludźmi" tak samo jak sam z ich strony oczekuję zdobycia informacji na temat "dobrych praktyk". |
tacy sami jak my? hmm no nad tym można polemizować.... no chyba, że mowa o "harcerzach"
to owszem mają prawo się mylić... hahaahaha 'joke'
"lepiej być ..."CIACH"... kontrolującym, niż wspaniałym kontrolowanym" - znacie to?
Nie należy używać wulgaryzmów na FORUM - nawet w formie autocenzury - Dżaba
Grzechotka - 2012-01-25, 13:17
Ewolucja ludzi od "informatyki" jest mniej więcej taka:
1. pierwszy komputer w domu i nauka informatyki więc żadnych zabezpieczeń i haseł gdziekolwiek (kto by o nich myslał jak dopiero się uczy, kto by to pamiętał i właściwie po co?)
2. następnie jak coś zaświta i świadomość wzrośnie to nieśmiało zaczyna się stosować zabezpieczenia typu konto w systemie operacyjnym i "proste hasło" w stylu: "mama", "polska", "tomek" czy popularny "admin" ect.
3. drabinkę wyżej w hierarchi sztuki informatycznej pojawia się potrzeba zagrania kozaka, że to jest się facowcem od zabezpieczeń i stosuje się już bardziej skomplikowane hasła, że zamiast "polska" jest "polsk@" albo zamiast "ala ma kota" to "@la Ma Kota! "
4. potem przychodzi czas na tokeny, generatory haseł, 12 czy 14 znakowe hasła, generalnie czas wymyślania czegoś super bezpiecznego (zwłaszcza jak takiemu na początku drogi zawodowej nałożą do głowy o tajemnicach, paragrafach, standardach ect.)
5. a na koniec stary już wyadacz informatyczny pracujący w urzędzie czy administracji, który już się znudził tym wyścigiem wraca do starych, niezaśmiecających umysł i siły metod zabezpieczeń i stosowania haseł typu "admin" czy "123"
|
|